6/21/2013

CELLU-CURE Kuracja antycellulitowa -Efektima.

  "Preparat przeznaczony do skutecznego zwalczania uporczywego cellulitu. 
Dzięki zawartości synergistycznego kompleksu silanolu kofeinowego następuje wyraźne i szybkie zmniejszenie jego objawów. Połączenie Cafeisilane C z kolagenem i elastyną gwarantuje dodatkowo silne działanie nawilżające i ujędrniające." - takie informacje doczytałam .
A jaki jest ten produkt dla mnie ?.....
 Zapach tego produktu bardzo przypadł mi do gustu ,jest lekki,świeży,przyjemny ,na pewno nie przytłaczający w jakikolwiek sposób i to jest już dla mnie na plus .

Co do spalenia tkanki tłuszczowej to jakichś ogromnych zmian nie zauważyłam ,lecz może jakieś minimalne efekty są .Wiadomo,że stosując same balsamy,czy inne specyfiki nie stracimy jakichś ogromnych kilogramów ,więc oczywiście nie jestem zaskoczona a efekt jaki otrzymuję cieszy mnie . Skóra po użyciu tego produktu staje się fajna,miękka ,delikatna i nawilżona- czyli jest to wszystko co lubię + piękny dla mnie zapach  .

 A teraz słów kilka w sprawie cellulitu  i działania w tym kierunku - wydaje mi się ,że produkt działa tak,jak producent obiecuje ,czyli poprawa w wyglądzie o 10 %,więc tutaj nie mogę mieć zastrzeżeń większych ,wiadomo,iż chciałabym aby całkiem pozbyć się cellulitu,lecz podchodząc do tego tematu zdaję sobie sprawę, iż takie produkty mają za zadanie wspomagać a nie usunąć zupełnie i na zawsze /tak by było najfajniej /  ;) .
 Opakowanie wygodne ,pompka ,jak zwykle ułatwia wydobywanie produktu .
Opakowanie zawiera  200 ml produktu ,który jest koloru żółto-zielonkawego/bardziej żółty/ . Konsystencja prawie półpłynna ,czyli rzadsza od balsamów ,które znam ,nie sprawia problemu i dobrze się rozprowadza.Wchłanianie również nie przysparzało mi problemów i jest dosyć szybkie .
Jeszcze tylko dodam,iż  balsam ten nie zawiera parabenów :)
Ważnym dla mnie działaniem o którym przeczytałam jest również poprawa mikrokrążenia ,chociaż tego nie widzę to wierze,że jest ono i działa dobroczynnie :)



 Cena blisko 30 zł ,dokładnie  29,88 za 200 ml   > TUTAJ <  .

 Czytałam o tej "kuracji" kilkanaście opinii i zauważyłam,że dla jednych osób jest fajny,dla innych nie zupełnie i tak jest zawsze ,z każdym produktem zresztą ,ja należę do tej pierwszej grupy i z przyjemnością używałam tego balsamu .



Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.

9 komentarzy:

  1. walczę z cellulitem, pewnie wypróbuje ten balsam. jeszcze go nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  2. słyszałam o nich że potrafią te balsamy wysuszyć skóre...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na moją skórę na szczęście tak nie działa ale to możliwe przecież,wszak każda skóra potrzebuje czegoś innego i inaczej może zareagować .

      Usuń
  3. Fajny kosmetyk, tylko bardzo szybko się kończy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. przyjemnie ujędrnia, ale żeby skutecznie rozprawiał się z cellulitem nie zauważyłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No niestety, to tylko dodatek do ćwiczeń :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można tak też określić ,jednak to i tak bardzo przyjemny dodatek :)

      Usuń
  6. Zapach genialny. Szkoda tylko, że tak szybko się kończy.

    OdpowiedzUsuń