Maseczka ta jest w formie żelu,który troszkę ciężko się rozprowadza ,lecz nie najgorzej ,jak się dojdzie do wprawy .Kolor jest bezbarwny .
Wcześniejsze moje spotkanie z maseczką peel-off innej firmy pozostawiło u mnie bardzo miłe wspomnienia,ta maseczka też nie jest zła,lecz niestety w moim przekonaniu nie tak fajna,jak poprzedniczka .Dlaczego ?
Zapach jest typowo winogronowy,słodki i troszkę taki mdły ? ,szkoda,że nie da się wyczuć tam pomarańczy,gdyż byłby bardzo ciekawy wtedy .
Dzięki działaniu peel off maseczka natychmiast usuwa zanieczyszczenia i oczyszcza pory. Wchłania nadmiar sebum i usuwa martwe komórki naskórka. Formuła maseczki zawiera ekstrakty z winogron i pomarańczy, które działaniem sprawiają wzmocnienie bariery ochronnej naskórka, działają nawilżająco i zmiękczająco. Maseczka pozostawia na pewno skórę czystą, odżywioną i taką pełną świeżości.
Sposób użycia jest prosty,ja nakładałam palcem prosto na twarz :
Tak właśnie wyglądało ściąganie jej z twarzy ,rwała mi się na kawałeczki.Dam jej jeszcze jednak drugą szansę,gdyż kolejna maseczka identyczna czeka na użycie .
Produkt otrzymałam w ramach współpracy od firmy JM-Spa&Wellness .
Cena zapewne w granicach 2 zł ,niestety nie znalazłam jej w sklepie,lecz można tam odszukać inne ciekawe produkty Marion TUTAJ .
Miałam truskawkową,ale średnio się sprawdziła
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak głupio się ściąga.
OdpowiedzUsuńU mnie ta maseczka bardzo dobrze się ściągała ;) Może za mało jej nałożyłaś, skoro się rwała?
OdpowiedzUsuńNałożyłam całą tylko na twarz i zdziwiłam się,że tak ciężko było ją zdjąć,z poprzednią nie miałam takich problemów ...
Usuńheh ściąga się tak kiepsko jak peel off z Rival de Loop xD
OdpowiedzUsuńa mi jakoś ostatnio peel offy nie pasują, wolę zmywane..
OdpowiedzUsuńlubię żelowe ale tylko te które ładnie schodzą takie rwanie bleee
OdpowiedzUsuńTo tak,jak i ja ,ogólnie bardzo lubię peel-off :)
Usuńtej jeszcze nie próbowałam
OdpowiedzUsuńheh miałam z nim mnóstwo frajdy, ale w działaniu szału nie ma
OdpowiedzUsuńLubię maski peel-of, ale skoro się tak rwie, to trochę mnie zniechęca :/
OdpowiedzUsuńLubię maski tego typu, ale do tej pory trafiałam na takie, z którymi nie miałam żadnego problemu ze ściąganiem:)
OdpowiedzUsuńŚciąganie jest nieciekawe ;/
OdpowiedzUsuńAle jestem ciekawa takich maseczek - oj oj chyba się skusze na jakąś dla próby :)
OdpowiedzUsuńjak ja lubię maski peel-off :)
OdpowiedzUsuńchoć tutaj widzę ściąganie pozostawia wiele do życzenia...
jeszcze nie miałam tych maseczek-jestem bardzo ciekawa tego "ściągania"
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię maseczki peel - off :) Chyba wolę ściągać je z twarzy niż zmywać letnię wodą, jak w przypadku innych kosmetyków tego typu :)
OdpowiedzUsuń