Marzec miał obfitować w różne opinie na moim blogu...tymczasem choroba stała się silniejsza i od tygodnia leżę w łóżku :(
Zamówiłam sobie z apteki internetowej mnóstwo leków i próbuję wrócić do zdrowia.
Dlatego nie ma mnie tutaj, chociaż plan był inny .
Mam nadzieję, że nie spożyjesz tych wszytskich leków z obrazka! Niech Cię ręka bogini broni;). Zdrowiej!
OdpowiedzUsuńrozumiem, nie dawno też przez to przechodziłam, życzę zdrowia
OdpowiedzUsuńkochana zdrówka;)*
OdpowiedzUsuńduuużo zdrowia!!! :*
OdpowiedzUsuńKochana, życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia...herbatka z miodem i cytrynką i do łóżka :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję, zdrowiej:)
OdpowiedzUsuńzdrowia! ale arsenał leków wow
OdpowiedzUsuńZdrówka kochana! Wracaj szybko do blogowania ;)
OdpowiedzUsuńSzybko wracaj do zdrówka ! :*
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka :) Mnie męczyło jakieś wirusisko przez prawie 3 tygodnie :/
OdpowiedzUsuńZdrowiej ;*
OdpowiedzUsuńzdrowiej < 33
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia! :;*
OdpowiedzUsuńzdrowka :) ale arsenał :)
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia i napisz w jakiej aptece robiłaś zakupy :)
OdpowiedzUsuńOwocki i warzywka wcinaj a nie sztuczne witaminy :O(
OdpowiedzUsuńWracaj szybko do formy :o)
Szybkiego powrotu do zdrowia! :*
OdpowiedzUsuńZdrowia! Ja właśnie po 3 tygodniach choroby, w tym tydzień na antybiotykach wracam powoli do zdrowia. :D
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie jeśli chcesz. :)
http://maly-swiat-kolorowki.blogspot.com/
Niezły arsenał, u nas podobnie :)
OdpowiedzUsuń