Victoria Vynn po raz kolejny...zachwyca mnie za każdym razem ten odcień lakieru na paznokciach i chociaż znam już go dobrze, chętnie sięgam po niego ponownie, gdy mija krótki czas przerwy :)
Tym razem dla ozdoby użyłam naklejki wodnej.
Jest to subtelny i delikatny odcień o numerze 115 i nazwie ROSE SEASHELL, co widać na zdjęciach i świetnie trzyma się na paznokciach za każdym razem. Moje paznokcie nie były tutaj długie, lecz kolor rekompensował mi ich wcześniejsze złamanie i raczej przymus skrócenia wszystkich .
Przedstawiałam go już na blogu wcześniej, lecz gdyby ktoś chciał zobaczyć to wpis jest tutaj KLIK . Różnica jest jedynie taka, że na tych zdjęciach w tym aktualnym wpisie nałożyłam 3 cienkie warstwy, zaś wcześniej były dwie i krycie było delikatniejsze .
Lubię też bardzo odcień 116, który prezentowałam nie tak dawno .
Co myślicie o takich raczej spokojnych odcieniach ?
Bardzo ładny, chociaż wolę jednak bardziej wyraziste kolory ;)
OdpowiedzUsuńpięknie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Bardzo subtelny efekt . Eleganckie paznokcie
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek ;) Uwielbiam takie blade odcienie. A pudrowy/przybrudzony róż to już w ogóle mój ideał ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjazne mani:)
OdpowiedzUsuńczasem czuje potrzebe pomalowania paznokci na własnie takie nudziaki :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładne pazurki :D Znam i lubię te lakiery :D
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek i pazurki :o)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolorek, lubię czasem takie delikatne mani ;) Ładna różyczka.
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :) Oba chętnie bym nosiła
OdpowiedzUsuń