Pomadka,Bourjois Rouge Edition - recenzja :)

W moim posiadaniu znalazła się pomadka Bourjois z serii Rouge Edition o odcieniu Orange pop-up nr 09,której kolor nie będzie się na pewno nikomu kojarzył z nudą,czy brakiem wyrazistości,gdyż ma bardzo ciekawy - oczywiście jak nazwa już sama na to wskazuje - pomarańczowy .

Szminka ta nie posiada wyrazistego i wyczuwalnego zapachu ,jest jedynie taki lekki kosmetyczny raczej-  dla mnie w sam raz. Trwałość koloru to zdecydowany jej atut a dodatkowo super nawilża,dzięki czemu usta nie są wysuszone,lecz miękkie i zadbane. Tuż po nałożeniu - jest to wyrazisty pomarańczowy kolor, wytrzymuje wiele godzin na ustach i idealnie się prezentuje.

Opakowanie ma bardzo fajne,eleganckie i z dobrym zamknięciem.

Najbardziej mnie zainteresowało to,iż w zależności od właścicielki ust, ,uzyskuje się podobny,chociaż nie identyczny efekt końcowy , dzięki liczbie warstw mam wtedy tak jakby kilka odcieni tej pomadki - tuż po nałożeniu na moich ustach jest intensywny pomarańcz a po kilku godzinach zmienia się delikatnie w inny odcień-pomarańcz z różem-to jest bardzo intrygujące i ciekawe.

                     
 Tutaj widać różnorodność koloru - to zdjęcie jest zrobione przy sztucznym świetle i widać idealny odcień pomarańczowy.

A tutaj przy dziennym świetle na moich ustach kolor się zmienia - niby pomarańczowy ,lecz nie tylko,jest w nim nuta jakby różu...:)

Jest to rewelacyjna szminka dla miłośniczek zabawy kolorem - cieszę się ,że mogłam ją poznać :)