8/14/2013

Ziaja,Sopot,Chusteczka samoopalająca .

  Gdy zabraknie słońca taki produkt może się fajnie sprawdzić .
Ja użyłam tej chusteczki do "opalenia" nóg,gdyż one jakoś tak najmniej złapały koloru tego lata .
Nie miałam nigdy do czynienia z takim produktem ,więc z zaciekawieniem poczyniłam działania według informacji na opakowaniu.
wygoda + komfort stosowania - idealna w podróży
SPOSÓB UŻYCIA /opis z opakowania/:
Rozłożyć chusteczkę i starannie wetrzeć preparat w skórę. Omijać brwi i nasadę włosów. Po każdej aplikacji umyć ręce. Do chwili wchłonięcia preparatu unikać kontaktu z ubraniem Preparat można stosować codziennie, do momentu uzyskania optymalnego kolorytu skóry.
Opalenizna pojawia się po 2-3 godzinach.

 Faktycznie kolor opalenizny,czyli delikatny brąz pojawił się po upływie ok 3 h ,chyba nawet wcześniej .
Ucieszył mnie ten widok,gdyż nie był to kolor żółty ,czego się obawiałam .
Posiada dosyć ładny zapach ,nie drażniący .
Chusteczka nie pozostawia smug ,kolor u mnie wyszedł jednolity ,fajny .Użyłam jej 3-krotnie,dwa dni pod rząd / po pierwszym użyciu schowałam do opakowania i szczelnie zamknęłam/ na same nogi .
 Efekt tej "opalenizny" utrzymał się kilka dni,pożniej blakł i zniknął,jednak,gdyby stosować dłużej niż ja ,tzn. zakupić większą ilość tego produktu ,to można cieszyć się dłużej brązowym ciałem :)

Produkt otrzymałam w ramach współpracy od firmy JM-Spa&Wellness .
 W tym sklepie > TUTAJ< można zapoznać się z ofertą produktów Ziaja :)

17 komentarzy:

  1. Zawsze stosowałam chusteczki Dax`a, ale na tą Ziaji też na pewno się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A czy po zastosowaniu tej chusteczki i oczekiwaniu na efekty można wyczuć na skórze zapach charakterystyczny dla samoopalaczy, mam na myśli "ten smrodek" ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze to nie mam porównania do innych samoopalaczy ale tutaj nie wyczułam jakiegoś "smrodku",lecz nawet przyjemny zapach :)

      Usuń
  3. hmm ciekawie :) nigdy nie używałam kosmetyków tego rodzaju :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mam jakos przekonania do samoopalaczy. Zawsze boje sie, ze smug sobie narobie

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam kosmetyki ziaji, ale tej chusteczki nie miałam okazji jeszcze wypróbować, ale to nadrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. no no ciekawe:) lubię kosmetyki od ziaj,a samoopalaczy nie używam( ale chętnie znajomym polecę).

    OdpowiedzUsuń
  7. O ciekawy ten produkt , może ja też go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. właśnie sie zastanawiałam nad podobna chusteczka samoopalajaca tylko z innej firmy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. skoro nie śmierdzi tak samoopalaczowo to bym zakupiła :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Moim zdaniem świetny kosmetyk.

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślałam ostatnio o zakupie jakiegoś samoopalacza i może te chusteczki to byłby fajny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ostatnio trzymałam w ręce ten produkt, ale odłozyłam, następnym razem kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze nie używałam takich chusteczek :) Ale bardzo fajnie wygląda i pewnie kiedyś się skuszę :)

    Obserwuję i zapraszam do siebie: www.magia-testowania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. jakoś nie mam przekonania do takich wynalazków ;)

    OdpowiedzUsuń