Suchy olejek do ciała...chyba nie tylko mnie zastanawiało co będzie oznaczać dla użytkownika słowo SUCHY ,gdy pierwszy raz go użyję.
Doczytałam i już wiem,otóż w przeciwieństwie do tradycyjnych olejków, SUCHY olejek do ciała nie pozostawia na skórze tłustej warstwy i natychmiast się wchłania.
Przeznaczony jest on do pielęgnacji każdego rodzaju skóry,również tej suchej i bardzo suchej.
Moja jest raczej umiarkowanie sucha i olejek świetnie radzi sobie z jej nawilżaniem.
Konsystencja jest lekka, łatwo się rozprowadza na skórze i dobrze wchłania. Nie jest to efekt natychmiastowy,lecz nie trwa to za długo.
Tuż po rozpyleniu olejek wygląda tak,jak na zdjęciu poniżej.
Gdy rozsmarujemy na skórze początkowo błyszczy się ona troszkę a póżniej ten efekt znika i zostaje jedynie elastyczność, super gładkość oraz nawilżenie.
SKŁAD
Zapach...muszę przyznać,że bardzo go polubiłam.Nie jest za mocny,raczej delikatny i przypomina mi zapach cukierków,lecz nie mogę sobie przypomnieć jakich...wyczuwam w nim jakby karmel,świeżość landrynek albo delikatny zapach kwiatów . Na pewno nie jest to zapach za słodki,lub mdły.
Według mnie opakowanie jest bardzo ładne i przyciąga wzrok,pewnie przez ten złoty kolor.Czasem troszkę zacina się pompka,lecz nie zawsze,więc nie wiem od czego to zależy.
Wydajność jest zadowalająca i nie potrzeba ogromnej ilości aby nawilżyć ciało po kąpieli.
Polubiłam go i to jest najważniejsze :)
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Fakt ten nie miał wpływu na moją opinię.
Miałyście styczność z tym,lub innymi suchymi olejkami do ciała ?
Miałyście styczność z tym,lub innymi suchymi olejkami do ciała ?
bardzo ciekawy jest ten olejek :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńJuż od dawna planuję go wypróbować, ale jeszcze nie wpadł w moje ręce.
OdpowiedzUsuńMyślę,że może się okazać tanim rozwiązaniem NUXE:) fajnie by było:)
O Nuxe wiele dobrego czytałam,jednak porównania nie mam,gdyż nie znam tego drugiego...
UsuńJa nie miałam jeszcze styczności z "suchymi"olejkami do ciała..muszę koniecznie zakupić:))
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńNie znam olejku i nigdy nie miałam żadnego suchego olejku więc jeszcze bardziej przekonuje mnie to do zakupu tego kosmetyku :)
a że kończy mi się balsam do ciała to może się skuszę :)
Zapraszam do obserwowania i do nowego postu :)
http://kosmetykiwmoimswiecie.blogspot.dk/2014/01/zel-z-aloesem.html
I ja wcześniej nie znałam takich olejków ;)
UsuńDzięki :)
Suchy olejek miałam do tej pory tylko z TBS i bardzo go polubiłam. Niedługo mi się jednak skończy i chyba zakupię ten. Już ostatnio przyglądałam się temu produktowi w Rossmannie:P
OdpowiedzUsuńRównież mnie zaciekawił ten olejek:)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego olejku, ale wydaje się być warty uwagi ;)
OdpowiedzUsuńmam go ale jesczez nie uzywalam :)
OdpowiedzUsuńMam go, mam. I uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale kusi mnie już od jakiegoś czasu ;)
OdpowiedzUsuńMam go i wkrótce zacznę używać:)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię, najbardziej mi się podoba szybkość nakładania :) Jak mi się skończy to kupię następny.
OdpowiedzUsuńnie przypadł mi do gustu za to moja mama bardzo lubi go :D
OdpowiedzUsuń