Gdy poznaję nowy dla mnie kosmetyk,zawsze pierwsze wrażenie jest ważne i czasem już wtedy wiem,czy się polubimy.
Tutaj było troszkę inaczej,pierwsze użycie pozostawiło nie do końca wyrazisty zarys tego,czy się polubimy,czy też nie.
Zastanawiałam się,jak będzie się sprawował dalej i jak zadziała na moją skórę ?
Kolejne spotkania z nim utwierdziły mnie w przekonaniu,że działa na moją skórę w fajny sposób.
Skóra stała się miękka,nawet bardzo,świetnie sobie radzi z nawilżaniem,przywraca komfort jędrności,suchość skóry..., nie ma mowy o suchości skóry .
Olejek ten można stosować zarówno do pielęgnacji twarzy,jak i ciała. Ja używam zwłaszcza na ciało,gdyż lubię widok tej gładkości oraz zmniejszonej tym samym widoczności rozstępów oraz cellulitu / które niestety są obecne u mnie/ .
Działa dobroczynnie w tym kierunku i mnie to cieszy.Oczywiście nie likwiduje zupełnie tych przypadłości.
SKŁADKolor jest ładny,delikatnie pomarańczowy i fajnie się prezentuje w bezbarwnym opakowaniu,które mieści 75 ml olejku.
Konsystencja... jak na olejek przystało jest rzadka,lecz łatwo się wchłania,nie pozostawia tłustej warstwy i szybko skóra zyskuje dobroczynne działanie .
Zapach jest nie za mocny,troszkę specyficzny ale mnie on nie przeszkadza zupełnie .
Formuła produktu jest bogata w unikalny kompleks siedmiu drogocennych olejków . SKŁADNIKI AKTYWNE
1. OLEJEK SŁONECZNIKOWY zawiera kwas linolowy o silnym działaniu wzmacniającym barierę hydrolipidową naskórka. Działa obkurczająco na naczynka oraz zmniejsza opuchnięcia i zaczerwienienia. Stymuluje od-budowę naskórka i tworzenie nowych, zdrowych komórek skóry.
2. OLEJEK ARGANOWY bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, głęboko nawilża, ujędrnia i napina skórę. Odmładza, likwiduje i przeciwdziała zmarszczkom. Skutecznie redukuje nawet zaawansowany cellulit i rozstępy. Przyspiesza regenerację uszkodzeń naskórka, poprawia wygląd blizn. Doskonale pielęgnuje skórę przed i po opalaniu.
3. OLEJEK SOJOWY zawiera Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT) i lecytynę,
gwarantując skórze młody wygląd. Wspomaga hydrolipidową barierę ochronną, dzięki czemu skóra jest odpowiednio nawodniona i natłuszczona. Zmniejsza widoczność blizn i rozstępów oraz zapobiega powstawaniu nowych.
4. OLEJEK RUMIANKOWY doskonale nawilża, wygładza, koi i łagodzi podrażnienia. Przynosi ulgę spierzchniętej i przesuszonej skórze. Głęboko odżywia i przyspiesza regenerację uszkodzeń naskórka. Zapobiega powstawaniu zaczerwienień. Rozjaśnia prze-barwienia i wyrównuje koloryt.
5. OLEJEK LAWENDOWY intensywnie nawilża i delikatnie natłuszcza, nadając skórze aksamitną gładkość. Przyspiesza mikrokrążenie oraz regenerację naskórka. Zapobiega powstawaniu rozstępów, ujędrnia i napina.
6. OLEJEK ROZMARYNOWY ma właściwości ściągające i normalizujące. Rozjaśnia blizny i przebarwienia. Skutecznie poprawia ukrwienie skóry.
7. OLEJEK NAGIETKOWY głęboko nawilża i wygładza. Pozostawia na skórze ochronny film. Poprawia koloryt i wzmacnia naczynia krwionośne. Zmniejsza opuchliznę, obrzęki i widoczność blizn.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Ciekawi mnie ten olejek...
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbowanie :)
UsuńSame olejki w tym olejku. Może się dobrze spisać :)
OdpowiedzUsuńTo prawda,aż 7 olejków :)
Usuńciekawy jest! :)
OdpowiedzUsuńwydaje się bardzo ciekawy...
OdpowiedzUsuńJest świetny !
OdpowiedzUsuńMuszę się za nim rozglądnąć, bo ciekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńChciałabym go kiedyś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ; ))
OdpowiedzUsuńWitam. Zapraszam do nowo powstającego spisu blogów. spisiocenablogow.blogspot.com
OdpowiedzUsuńbardzo mnie zaciekawił:)
OdpowiedzUsuńMega :D
OdpowiedzUsuńPo tej recenzji aż mam ochotę go spróbować :)
ja miałam Bio Oil i niestety zadowolona nie jestem :/
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie czy zwalczy cellulit, ale chyba złotego preparatu nie ma na to świństwo :P
OdpowiedzUsuństraszna mieszanka olejków, produkt widziałam ale nie zaciekawił mnie na tyle by go kupić... no kiedyś jakoś bardziej lubiłam markę Eveline ;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że bardzo mnie ciekawi, choć mam raczej opory co do takich olejków :)
OdpowiedzUsuńJa wcześniej również nie używałam raczej olejków do ciała ;)
UsuńZ kosmetykiem się jeszcze nie spotkałam. Nie wierzę w cuda (z resztą napisałaś, że zupełnie nie usuwa tych problemów), ale przydałby mi się dla wzmocnienia mojej skóry po ćwiczeniach :)
OdpowiedzUsuńDokładnie,myślę,że fajnie by się sprawdził w takiej roli :)
OdpowiedzUsuń