Bardzo delikatny kremowy żel pod prysznic o łagodnym działaniu i naturalnym pomarańczowym zapachu.
Zawiera świeży sok z aloesu o kojącym i nawilżającym działaniu. Mieszanka olejków eterycznych przywraca równowagę skórze i działa relaksująco. Ponadto zawiera prowitaminę A (retinol) odpowiedzialną za utrzymanie prawidłowego stanu skóry.
Naturalny i organiczny kosmetyk posiadający certyfikat Ecocert.
-99,5% składników naturalnych
-10,2 % składników pochodzących z upraw organicznych
Żel pod prysznic BIO "Kwiat Pomarańczy" , poza tym,że jest to kosmetyk naturalny i organiczny bardzo dobrze sprawuje się podczas codziennego użytkowania.
Gdy pierwszy raz miałam sięgnąć po ten żel pomyślałam sobie : "ciekawe, czym on się będzie różnił od innych żeli" ?
Odpowiedż znałam już po pierwszym użyciu ...a kolejne utwierdzały mnie w tym przekonaniu tylko :)
Tak więc różni się tym od większości żeli ,że po wyjściu spod prysznica mam naprawdę gładziutką skórę.Zdarzyło się tak,że akurat , gdy ten żel stosowałam byłam chora, więc nie za bardzo troszczyłam się wtedy o dodatkową pielęgnację i zwyczajnie nie miałam siły stosować balsamów....lecz ten żel naprawdę zapewniał mi dobre nawilżenie, bez suchości skóry .
Rewelacja po prostu, bardzo mnie to ucieszyło :)
Jeszcze dodam słów kilka o zapachu "kwiat pomarańczy" , który nie jest słodziutkim zapachem, lecz takim według mnie zielono-gorzkawym o nucie pomarańczowej .
Skojarzył mi się bardzo z przełamywaną gałązką , która ma wtedy taki specyficzny aromat i tutaj jeszcze dochodzi nuta pomarańczy dodatkowo.Mnie podoba się i to nawet bardzo :)
Kolor żelu raczej bezbarwny, chociaż zabarwiony na żółto.
Bardzo spodobało mi się też opakowanie żelu,jest takie "soczyste" i smakowite zarazem .
Pojemność : 300 ml ,aktualna cena w sklepie EcoKraina wynosi 19 zł /wcześniejsza 23 zł/ .
ciekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńCiekawy jest ten żel ;)
OdpowiedzUsuńGdy zobaczyłam pierwsze zdjęcie myślałam, że jest to sok, albo jakiś napój do picia :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna buteleczka i kusząco się prezentuje:)
Ja miałam zapach borówki i okazał się on wielkim bublem
OdpowiedzUsuńZapach kwiatu pomarańczy jest inny niż sam zapach tego owocu.
OdpowiedzUsuńzapaszek byłby dla mnie do wąchania:D
OdpowiedzUsuńA ciekawi mnie zapach.
OdpowiedzUsuńNie miałam nic o takim zapachu ;)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam zapach kwiatu pomarańczy:)
OdpowiedzUsuńTaka ładna ta buteleczka, że reszta bez znaczenia:)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem zapachu, jakoś nie mogę go sobie wyobrazić:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach kwiatu pomarańczy, jest też wyraźny w kremowym żelu nivea happy time.
OdpowiedzUsuńAle jestem ciekawa jak pachnie, buteleczka cudna :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten produkt. :D
OdpowiedzUsuńhttp://smallredcherry.blogspot.com/
nienawidzilam tego zelu glownie rpzez zapach xD
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że jakieś cudo o orzeźwiającym zapachu :P
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcona :) P.S. Opakowanie wygląda jak z soku :P
OdpowiedzUsuń