Nadrabiam zaległości, gdyż już zaczął się piąty tydzień wyzwania, lecz u mnie dopiero zaległy wpis :)
Zapraszam zatem na IV tydzień blogerskiego wyzwania "Opróżniamy nasze kosmetyczki" organizowanego przez Trusted Cosmetics.
Zacznę moją prezentację dobrze sprawujących się produktów, które oczywiście lubię od umilaczy myjących pod prysznic i do kąpieli. Są świetne na letnie upały, głównie ze względu na świeże zapachy. Nie mogło zabraknąć też mojej ulubionej wersji kawowej żelu pod prysznic :)
Dwa peelingi, jeden delikatniutki Anovia i ciut mocniejszy Spa Vintage Body Oil oraz żel o zapachu cytrynowym .
Te produkty pachną ciekawie i spodobało mi się ich działanie . Żel o zapachu piwonii z maliną poza tym ciekawym zapachem sprawia, że moja skóra jest dobrze oczyszczona, zaś kolejne dwa produkty, jakimi są pielęgnujący balsam do mycia i pielęgnujący krem do mycia mają za zadanie nawilżać skórę .
Po kąpieli najlepsza jest pora na użycie balsamu, czy innego pielęgnującego skórę produktu, może to być również olejek .
Złagodzi wszelakie podrażnienia, czy skutki opalania...to Panthenol żel, serum India, jak również balsam Oillan złagodzi wszelakie nadmierne przesuszenie skóry.
Balsam w sprayu Vaseline to bardzo wygodny w użytkowaniu produkt, Sylveco i balsam brzozowy to również świetna pielęgnacja ciała.Żaś dr. organic świetnie dba o moje nogi, które w te upały wymagają szczególnie większej pielęgnacji, aby mogły funkcjonować do końca dnia, dając im uczucie większej lekkości.
Kolejne fajnie sprawujące się produkty, które dodatkowo ślicznie pachną.
Antyperspirantów absolutnie nie może zabraknąć w codziennej pielęgnacji ciała.Aktualnie mam ich kilka w użyciu w równych wersjach .
Już planuję kolejny wpis, który będzie "pachnący", gdyż dotyczy ulubionych zapachów :)
Pozdrawiam serdecznie :)
ZSporotego, ale u mnie wyglądało by to podobnie
OdpowiedzUsuńdlatego boję się tego wyzwania ;)
Pozdrawiam MARCELKA♥
bardzo fajne kosmetyki, niektóre z nich już znam
OdpowiedzUsuńnie znam wielu produktów z tej gromady :P
OdpowiedzUsuńO widzę serum firmy India, ja miałam olej konopny i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńO kochana to jest na bogato:). U mnie pielęgnacja skromniutko
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, niektóre i u mnie ulubione, chodź większość jeszcze prze ze mnie nie używana ;)
OdpowiedzUsuńNo, no dużo tego :) kilka znam i lubię !
OdpowiedzUsuńBalsam w sprayu Vaseline i balsam brzozowy to opcje, które zwróciły moją uwagę:) Ogólnie nie przepadam za jakimikolwiek mazidłami do ciała, więc szukam produktów, które mnie szczególnie zainteresują:)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw, część z nich już miałam okazję wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam :) http://gebalaa.blogspot.com/