7/30/2016

Lubię ich używać, czyli część mojej aktualnej pielęgnacji ciała :)

Witajcie :)

Jestem wreszcie...utrudnienia dotyczące dostępu do internetu nie są fajne, czasem jednak zdarzają się i tym razem spotkało to mnie ;)

Skoro już jestem to przedstawiam zaległy wpis dotyczący części mojej letniej pielęgnacji ciała. Są to produkty, które lubię używać, część z nich używam ponownie, część to nowości dla mnie .


Najpierw przedstawiam w skrócie produkty pod prysznic i do kąpieli. Są świetne na letnie upały, gdyż ich zapachy są świeże, owocowe i głównie za to ich lubię. Jest tutaj też moja ulubiona wersja kawowa żelu pod prysznic  :)



 Po kąpieli czas na balsam do ciała, tutaj nowość dla mnie od Vaseline, wszystkie interesująco pachną, więcej na ich temat będzie wkrótce.

      Dove i balsam brązujący to produkt, który dobrze znam i lubię . Fajnie się sprawuje, nadając skórze delikatną opaleniznę.
 Teraz kolej na pielęgnacje twarzy, okolic oczu. Najdłużej jest ze mną olejek Evree i bardzo dobrze działa na moją skórę twarzy. Reszta produktów są w moim testowaniu od kilkunastu dni i całkiem fajne są też.
 Na koniec umilacz zapachowy...magnolia i orchidea to świetne połączenie :)
          Uwielbiam widok tych ślicznych kulek w opakowaniu .
Jak już wspominałam wkrótce będą pojawiać się szczegółowe opinie na temat poszczególnych produktów .

Ciekawa jestem, czy znacie te przedstawione przeze mnie produkty ?


Pozdrawiam serdecznie :)

6 komentarzy:

  1. Kuleczki prezentują się bardzo interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  2. od vaseline jeszcze fajniejszy jest balsam regenerum w sprayu, właśnie go zużyłam. ale zrecenzuję

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie obecnie króluję zielona Vaselina w sprayu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam te kulki, o innym zapachu, ale szału nie ma ;)
    Żel kawowy uwielbiam, a Vaseline właśnie niedawno odkryłam i przepadłam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Szukam własnie nowego zapachu do domu :) Chyba się skusze na magnolię z orchideą ;)
    Zapraszam,
    Hardkorowo normalna

    OdpowiedzUsuń