10/03/2016

Jogobella w trzech wersjach .

Udział w projekcie organizowanym przez TRND pozwolił mi zapoznać się z tymi wersjami jogurtów, przyznam, że nie znałam ich wcześniej. Jak smakują i czy smakują rodzinie ? Zapraszam do dalszej części wpisu . 

Kampania polegała na zakupie jogurtów i zwrot pieniędzy ma nastąpić ma poprzez platformę zwrotu kosztów.  Te wszystkie smakołyki nie są jednak tylko dla mnie, lecz również dla poczęstunku rodziny i znajomych . Na tym głównie polega ta kampania, kupujemy, częstujemy, smakujemy i zbieramy opinie, komu smakowały, komu mniej.


Jogobella 8 Zbóż: Owies, orkisz, żyto, jęczmień, pszenica, ryż, proso, gryka, a do tego pyszny jogurt w sześciu owocowych smakach, co daje nam pyszny, przyjemny posiłek.Dostępne w smakach: ananas-banan, śliwka, truskawka, brzoskwinia, wiśnia, jagoda. 
Opakowanie: 200 g 

Jogobella Breakfast:  połączenie pysznie chrupiących elementów i ulubionego owocowego jogurtu to strzał w 10 :)Dostępne w smakach: Choco Crunchy (jagoda, banan),Tropical Musli (brzoskwinia, truskawka), Nuts Musli (brzoskwinia, truskawka).
Opakowanie: 125 g



Jogobella Musli: Extra-duże kawałki owoców i musli, czyli ciekawe połączenie w efekcie ońcowym .Dostępne w smakach: truskawka-banan, malina-ananas, jabłko-gruszka, figa-winogrona. 
Opakowanie: 150 g


Córeczka pięknie zjadła, więc smakowało jej na pewno :)
Mojej całej rodzinie smakowały te jogurty, lecz każdy miał innych faworytów. Dla córeczki najlepsze były musli i 8 zbóż, mąż polubiła najbardziej wersję 8 zbóż, zaś dla mnie Breakfast, zwłaszcza na kolację :)

Wszystkie są smaczne i mają w sobie nutę wyjątkowości. Są słodkie i ja osobiście wolałabym je w ciut mniej słodkiej wersji, wtedy byłyby jeszcze bardziej lubiane przeze mnie .
Różnorodne dodatki sprawiają, że każdy znajdzie tutaj swój ideał . Ja znalazłam, jest nim Jogobella Breakfast na pierwszym miejscu w wersji z truskawką, póżniej Jogobella 8 zbóż i Jogobella Musli.









Według moich obserwacji smakują córce i mężowi o każdej porze dnia, dla mnie najlepsze są jednak na kolację , gdyż wtedy najbardziej lubię zjadać jogurty...cisza, spokój, ja i jogurt :)








Ciekawa jestem, który z tych jogurtów jest waszym faworytem ? 

Pozdrawiam :)

6 komentarzy:

  1. Już od dawna nie jem nabiału a z takich słodzonych jogurtów zrezygnowałam jeszcze wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadnego nie jadłam ale chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam jogurty i jem je z wielką chęcią. Najczęsciej wieczorem. Najbezpieczniej dla żołądka oraz dużo się w nocy nie poodkłada zbędnych kg ;))
    Zapraszam do siebie : http://kobiecomania.blogspot.com/
    ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. wow, aż zazdroszczę, sporo pyszności, prawie codziennie na śniadanie zjadam jogurt z bułką.

    OdpowiedzUsuń
  5. my też testujemy:)) mam takiego faworyta jak Ty:) i treż uważam, że jogurty poinny być mniej słodkie...
    zapraszam do mnie: http://sylwiaidzieci2.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń