Słowo od producenta :
MASECZKA BŁOTNA PRZECIWZMARSZCZKOWA 7 ml
Odmładzająca skórę maseczka, na bazie błota zawierającego 70% substancji organicznych.
Głęboko wnika w pory, absorbuje nagromadzone zanieczyszczenia, dodaje blasku i witalności. Biostymuluje komórki skóry, powodując wzrost elastyczności i efekt wzmocnienia naskórka.
Dodatkowo maseczka wzbogacona została w wyciąg z kwiatu orchidei, który nawilża, działa przeciwstarzeniowo oraz redukuje drobne zmarszczki.
Efektem zabiegu jest wzmocniona, bardziej napięta i elastyczna skóra. Zmarszczki są mniej widoczne, a cera świeża i promienna.
Odmładzająca skórę maseczka, na bazie błota zawierającego 70% substancji organicznych.
Głęboko wnika w pory, absorbuje nagromadzone zanieczyszczenia, dodaje blasku i witalności. Biostymuluje komórki skóry, powodując wzrost elastyczności i efekt wzmocnienia naskórka.
Dodatkowo maseczka wzbogacona została w wyciąg z kwiatu orchidei, który nawilża, działa przeciwstarzeniowo oraz redukuje drobne zmarszczki.
Efektem zabiegu jest wzmocniona, bardziej napięta i elastyczna skóra. Zmarszczki są mniej widoczne, a cera świeża i promienna.
Skład
Maska wywołała we mnie mieszane odczucia...a dlaczego ? Otóż ,gdy nałożyłam ją na twarz czułam fajny chłód ,po upływie ok 5 minut zaczęłam czuć dziwne szczypanie ,mrowienie skóry. Pierwsza moja myśl byłą wtedy taką,że pewnie tak ma być ,przecież maska działa wnikając głęboko w pory i dobrze działa na zanieczyszczenia .
Moje myśli kłębiły wokół tego,co mam zrobić - zmyć,czy jednak wytrwać jeszcze troszkę w tym stanie nie za bardzo komfortowym.
Zaryzykowałam jeszcze chwilkę ,chociaż przyznam,że pełna obaw ,aby nie ujrzeć twarzy podrażnionej. Po 15 minutach ,gdy taki stan szczypania utrzymywał się zdecydowałam pozbyć się maski .Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona,gdy ujrzałam twarz delikatną ,gładką ,fajnie nawilżoną i taką pełną życia-bez najmniejszego podrażnienia .
Efektem zabiegu jest wzmocniona, bardziej napięta i elastyczna skóra a cera świeża i zadbana.
Maseczka ma fajną konsystencję ,dosyć dobrze się rozprowadza,jest taka troszkę jakby śliska,myślałam,że będzie jakaś typowo "błotnista ",czy szorstka w dotyku.Całość saszetki to 7 ml produktu,który ma również dosyć ładny zapach .
Zmywa się bez większych problemów .
Jedyny jej minus to taki dyskomfort,gdy trzymałam ją na twarzy,poza tym efekt całościowy zadowalający mnie.
Konsystencję i kolor widać dobrze na tych zdjęciach .
Moja myśl końcowa odnośnie tej maski - nie każde szczypanie skóry twarzy powoduje podrażnienie - na mojej twarzy się tutaj przekonałam i wiem jak działa na moją skórę twarzy.
Znacie tą maskę ,jak się u Was sprawowała ?
Ps. Do 8 kwietnia w serwisie Bangla .pl można zgłaszać się do testów produktów Cutis Help :)Link dla chętnych niżej :)
Można się przerazić taką reakcją skóry, a producent nic nie pisze iż mogą być takie objawy ?
OdpowiedzUsuńNic na ten temat nie wyczytałam,lecz nie każda twarz musi tak zareagować,jak było u mnie ;)
Usuńmojej mamie się bardzo spodobała, mimo tego nieprzyjemnego efektu ;)
OdpowiedzUsuńtej jeszcze nie wypróbowałam ale dobrze że piszesz o tym efekcie szczypania - będę wiedziała czego się spodziewać :)
OdpowiedzUsuńCzekam zatem na opinię ,jak się będzie sprawować maseczka :)
Usuńmam ja, ale jeszcze nie testowałam! ;)
OdpowiedzUsuńja ją używałam i nie miałam takich ekscesów jak szczypanie :P
OdpowiedzUsuńNo własnie i to jest prawdziwy dowód na to,że nie każda twarz będzie tak reagować,jak moja :)
UsuńNigdy jej jeszcze nie stosowałam :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak moja skóra zareagowałaby na tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńWolę chyba łagodniejsze w odczuciu maseczki.
OdpowiedzUsuńTrochę przeraża mnie to szczypanie :P moja maska prawdopodobnie trafi w ręce mamy ;)
OdpowiedzUsuńTo jest coś takiego pomiędzy mrowieniem a delikatnym szczypaniem ,nie jest najgorzej ;) Ja byłam zaskoczona ,gdyż wcześniej inne maseczki tak nie działały na mnie .
UsuńMoja maseczka jeszcze czeka na swoją kolej :) Dzięki Twojej recenzji wiem, czego mogę się spodziewać.
OdpowiedzUsuń