6/20/2017

Nivea Care - Lekki krem przeciwzmarszczkowy.

Produkty Nivea nie są dla mnie nowością, znam tą markę od dawna . Tego kremu jednak wcześniej nie znałam.


NIVEA Care Lekki Krem Przeciwzmarszczkowy to nowy krem do twarzy przeznaczony do każdego typu cery. Stworzony z myślą o tym, by dzięki cennej Witaminie E oraz Filtrom UV chronić skórę i dbać o utrzymanie jej młodego wyglądu na dłużej, każdego dnia! Formuła kremu dodatkowo zawiera innowacyjne, oczekujące na patent hydrowoski, które błyskawicznie rozpuszczają się po kontakcie ze skórą. Zatopione w lekkim kremie, zapewniają intensywne nawilżenie i odżywienie, bez uczucia lepkości.

 Krem posiada zabezpieczenie w postaci sreberka, trzyma się ono mocno, nic nie było odklejone przed pierwszym użyciem i to lubię :) 
Kolor jasny, biały, zapach zaś jest delikatny, ładny, subtelny . 

SKŁAD





A jak ma się stwierdzenie 3 x TAK dla tego kremu, czyli: 
 -  Zachowuje młody wygląd cery
 -  Głęboko odżywia
 - Szybko się wchłania

Według mnie to hasło fajnie pasuje do tego produktu. Dzięki niemu cera jest zadbana, nawilżona, odżywiona, bez przesuszenia rzecz jasna.
 Kolejny plus to szybkość wchłaniania się produktu i nie pozostawianie lepkiej warstwy . Na letnie dni jest bardzo fajny, nie obciąża cery, nie podrażnia i ogólnie dobrze sprawuje się.



Kremik dotarł do mnie jako bardzo fajna przesyłka, pokazałam ją jakiś czas temu TUTAJ.

Znacie ten produkt ?

Pozdrawiam :)

13 komentarzy:

  1. Mi ten wariant strasznie tłuści twarz, lecz lubię pierwszy wariant :)
    Pozdrawiam serdecznie, Juliet Monroe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam jedynie podstawową wersję tego lekkiego kremu. Dla mnie był za słaby.

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o nim wiele pozytywnych opinii i bardzo mnie ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie slyszalam o nim wczesniej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedyś częściej sięgałam po kremy nivea , jednak nadal mam słabość do tej marki, super balon

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jestem bardzo zadowolona z tego kremiku ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie no ten balonik wymiata ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na swój egzemplarz już chyba z trzy tygodnie ;P

    OdpowiedzUsuń