.....czyli Tołpa ,dermo face,provivo 35+ na dzień /bogaty/ .
Przekonałam się już jakiś czas temu,że kosmetyki tej firmy polubiła moja twarz >INNE PRODUKTY SERII PROVIVO< .Czas płynie nieubłaganie i zanim się obejrzy człowiek to 30 lat minęło / tak można zanucić/.....i trzeba korzystać z innej pielegnacji twarzy ,np. takiej ,jak ten kremik / chociaż kilkanaście mcy jeszcze mi brakuje do 35 /. No ale do rzeczy ,otóż krem ten przeznaczony jest do pielęgnacji skóry wrażliwej, po 35 roku życia, z drobnymi zmarszczkami i oznakami zmęczenia,czyli opisowo i ja pasuję do tego przedziału .
Chwilę po nałożeniu kremu na twarz skóra jest taka bardzo natluszczona i potrzeba dłuższej chwilki aby kremik się całkowicie wchłonął i wtedy moja twarz nie klei się, jedynie trochę błyszczy ,lecz po nałożeniu pudru ,twarz nabiera bardzo dobrego wyglądu.
SKŁAD
Kremik ten działa dobroczynnie na moją skórę twarzy ,nie powoduje u mnie objawów jakiegoś dyskofortu,czy podrażnienia ,sprawia natomiast ,że skóra staje się bardziej promienna,rozświetlona ,nawilżona i uelastyczniona .Problem zmarszczkowy jest rozwiązany tak,że następuje ich wygładzenie ,u mnie widoczne minimalne ale jest i to mnie cieszy a jeszcze bardziej cieszy mnie fakt ,iż krem ten ma za zadanie nie dopuszczać do powstawania kolejnych zmarszczek .
Opakowaniem jest tuba zakręcana ,która mieści 40 ml kosmetyku.A własnie i tutaj jeszcze taka ciekawostka ,otóż aluminiowa tuba nie jest przypadkowym rozwiązaniem,jak doczytałam na opakowaniu,gdyż takie opakowanie nie zasysa powietrza i bakterii - dzięki temu krem jest dłużej bezpieczny :)
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Fakt ten nie miał jednak wpływu na moją opinię .
Fakt ten nie miał jednak wpływu na moją opinię .
Też lubię tą firmę :)
OdpowiedzUsuńMiło, że rzeczywiście działa na zmarszczki, nawet delikatnie ;)
OdpowiedzUsuńNo pewnie ,każde dobroczynne działanie w tym kierunku cieszy :)
UsuńLubię kosmetyki Tołpy ale obawiam się, że mogłabym się nie lubić z tak bogatą konsystencją
OdpowiedzUsuńRóżnie to właśnie bywa z tym zapewne .
UsuńJeszcze nie dla mnie, ale przyjemnie wygląda
OdpowiedzUsuńja nie miałam jeszcze w ogóle kosmetyków z Tołpy, ale słyszałam o niej sporo dobrego. Krem prezentuje się naprawdę fajnie, ale jak dla mnie jeszcze za wcześnie:P
OdpowiedzUsuńJak do tej pory nie udało się mi nabyć produktów tej firmy, a krem bardzo mnie zainteresował, zastanowię się nad jego kupnem.
OdpowiedzUsuńCzyli jesteśmy podobną "grupą wiekową " :)
UsuńNiedługo przyjdzie i dla mnie pora na ten kremik :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie jestem w grupie 35+ :)
OdpowiedzUsuńWiększość kosmetyków z Tołpy dobrze się u mnie sprawdza. Gdy nadejdzie odpowiedni czas może sięgnę po ten krem :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo polubiłam serię Rosacal Tołpy :) 35+ to jeszcze nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńi u mnie ta seria dobrze się spisywała :)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków Tołpy zbyt dobrze ale wiele dobrego o nich słychać więc może kiedyś się na coś skuszę.
OdpowiedzUsuńJa ma co do niego mieszane uczucia troszkę mi świeci siępo nim twarz
OdpowiedzUsuń